wacpan

joined 1 year ago
[–] wacpan@szmer.info 2 points 1 month ago

Na grzybach? ;]]

[–] wacpan@szmer.info 1 points 1 month ago* (last edited 1 month ago)

W odróżnieniu od pozostałych piszących – choć, przepraszam, nie podam lepszej alternatywy, też aktualnie researchuję temat – to chyba nie polecam jednak NextClouda. Odniosłem wrażenie, że to nie jest jeszcze dopracowany, dojrzały i stabilny projekt – może właśnie przez jego rozrost, feature creep. Baikal i Radicale także wystąpiły w rekomendacjach. Dzięki za Anytype, @harc i @dynks.

[–] wacpan@szmer.info 1 points 1 month ago

XXI wiek w pigułce:  zapraszamy popracować u nas za free, będzie panx miałx do portfolio.
Ale nie ma rady – lekko życiowy decyzyjny punkt węzłowy: życzymy sobie budować CV, które stanowi później przewagę w systemie (odroczona nagroda) i/lub pozostajemy dumnie a(nty)systemowx ("Inny świat jest możliwy" etc.; wyroki w ramce na honorowym miejscu na ścianie etc.).
Mawiają niektórzy na to: III Sektor (systemowe, sankcjonowane, legalne NGOs) i IV Sektor (nieformalne i a(nty)systemowe grupy, kolektywy, inicjatywy); na przecięciu tzw. GONGO i QuANGO, w tym jawne false flagi, zakładane wprost przez sł*żby (p*licję polityczną), np. w celu infiltracji, dezintegracji ruchów społecznych ("dawkowana demokracja", "związanie taktyczne", "drenaż energii"). Niestety, tak po prostu bywa i trzeba mieć tego świadomość. Vide cul fide.
Osobiście uważam, że akurat AInt. per saldo robi robotę humanitarną i prowolnościową – tak, jak Green Peace (oni z kolei zatrudniają "fundraiserów" – nagabywaczy ulicznych), World Wildlife Fund czy inna Polska Akcja Humanitarna. Po prostu są dość systemowym, świta: łagodnie hierarchicznym, międzynarodowym/transgranicznym NGOsem (im opresje i represje od autorytaryzmów też się akurat zdarzają), z pewnym wewnętrznym "ładem korporacyjnym" (nie mam nic przeciwko porządkowaniu Aktywizmu Wolnościowego – wyłącznie Wolnościowo).

[–] wacpan@szmer.info 2 points 3 months ago

[Neo]konserwatywny punkt widzenia: zdiagnozowane niedostatki, publicystycznie przerysowane.

Może w aucie "przedyskutować" z nią sytuację. Ta kobieta mówiła o kilkulatce. O czym chciała z nią dyskutować?

– tutaj tkwi klucz do ewolucji podejść wychowawczych: nikt nie ma wypisane na czole, jaki potencjał oraz aktualny poziom dojrzałości, zdolności do zrozumienia i np. samokontroli reprezentuje. Rozrzut potrafi być drastyczny; to przecież uniwersalna prawda. Czasem w zbiorkomie słyszę, jak niektóre dzieci potrafią się inteligentnie wypowiedzieć (choć innym razem usłyszałem, jak wycieczka przedszkolna[!] zaczęła nucić... [NSFW] "Tylko jedno w głowie mam!"). Przy traktowaniu protekcjonalnym – tradycyjne bolandzkie wychowanie i wartościowanie – zostałyby stłamszone. Jeśli do tego rodzice mają zinternalizowaną filozofię "życie to rywalizacja", wówczas "myślenie życzeniowe vel kompleksy" może popychać ich do nieobiektywnego oceniania własnego potomstwa, skąd metod nieadekwatnych.

Świeża kontranegdota: byłem się spotkać tego lata ze znajomymi, gdzie wielkomiejska pani mama wychowuje kilkulatka – więc w piaskownicy w publicznym parku. Młody spokojny, zrównoważony i nienarzucający się; poprosili z mamą, czy można go pohuśtać, na tej takiej nowocześniejszej, większej, linowej huśtawce. Gicior. Obok spędzała ze sobą czas trójka innych dzieci, w tym nieco starsze. Mała dziewczynka, na oko rówieśnica synka znajomej, sympatycznie i ufnie zapytała nas, randomów, czy może się też z nim pohuśtać. Spoko – myślę sobie – w końcu normalny świat: rozumiała, że trzeba zapytać, acz i że w ogóle można tak postąpić. Później, jak już usiedliśmy w gronie znajomych na piasku, to tamte obce dzieci coś się posprzeczały w trakcie swojej zabawy – i uwaga: znów przyszły do nas, obcych, ale dorosłych ludzi, żebyśmy rozsądzili ich spór; wymieniły "oskarżenia". Mnie to co prawda przerosło – jakiś ego clash; za moich czasów załatwiało się konflikty pięściami albo i właśnie krzesłami (powaga) – lecz ogólnie szok i podziw, że te Gen. Alfy tak "oksfordzko" do tego podeszły. To było serio budujące.

Bolanda XXI w. nieco, żartując gorzko, kojarzy mi się z tym:

[NSFW][TW: obr*żanie ch*rego]http://www.youtube.com/watch?v=oiK8_mm7N64
.

[–] wacpan@szmer.info 1 points 4 months ago

Od polskiej służby zdrowia można dostać raka. I nie wszystko jest wynikiem niedofinansowania. Bo chyba nie trzeba dużo pieniędzy żeby w poradniach zrobić listy kolejkowe, żeby ludzie nie musieli stać cały dzień pod gabinetem, tylko przychodzili na konkretną, umówioną godzinę.

Dokładnie tak. Spektrum od "inercja i indolencja" po "skuteczna dywersja". Niestety, nie każdy człowiek, który mówi i wygląda jak my, chce dobra wspólnego.

[–] wacpan@szmer.info 2 points 4 months ago* (last edited 4 months ago)

Jeżeli został odczytany jako promocyjny, to go później usunę.

Ja tego tak nie odbieram – na tej samej zasadzie linkuję np. postępy korpo X/xAI i Elona Muska lub OpenAI i Sama Altmana – to nie jest kryptoreklama/pochwała/legitymizacja/danie platformy ich paradygmatowi/biznesowi, tylko podświetlenie fenomenu/opcji/postępu, jakie ci ludzie akurat utowarowili/skomercjalizowali. Trzymam kciuki za rozwój (też replikację) tychże po Stronie Społecznej. Jeśli to rodzi kontrowersje, to można opatrzyć link disclaimerem "retweets ≠ endorsements" lub [Source Warning]. Odbiorcx powinnx jednak zachować [samo]krytycyzm.

PS http://manifesto.biohackathon.xyz/

[–] wacpan@szmer.info 1 points 4 months ago

W Świecie Postępu pełne panele genetyczne, epigenetyczne i np. serologiczne osoba ma w ręku jeszcze w trakcie życia płodowego – za darmo, jako gift od cywilizacji.

(👎 Konserwatyści/liberałowie nie lubią tego).

[–] wacpan@szmer.info 2 points 4 months ago

Jeśli ma istnieć parlamentaryzm i demokracja przedstawicielska (system okołorepublikański z zabezpieczeniem praw mniejszości), wówczas ustrojowo jestem orędownikiem Filaryzacji Społecznej – źródłem praw, norm, pozytywnych przykładów i architektur społecznych powinien być jedynie Filar Światopoglądowy; Parlament służyłby tylko do koordynacji między Filarami tak, aby te nie wchodziły sobie w paradę – w praktyce permanentny rząd mniejszościowy, techniczny, administracyjny. Klauzula sumienia jako narzędzie osobistej deklaracji światopoglądu i mentalności; drogowskaz, do którego Filaru się w istocie należy (protip: niekoniecznie będzie to ten, z którego się dana osoba wywodzi urodzeniem). Twierdzę, że dziś już mało kto kogokolwiek do czegokolwiek przekona – po komunie było na to całe pokolenie czasu. Jeśli prawdą jest, iż taka np. Bolanda (środkowoeuropejskie 38-milionowe państwo między Bałtykiem, Bugiem, Karpatami i Odrą, które wchodziło do Unii Europejskiej z narracją, iż ta jest cywilizacyjnie bardziej rozwinięta i postępowa, acz Europejskiej Karty Praw Podstawowych nadal w całości nie ratyfikowało) jest przeżarta wielopokoleniową agenturą typu stay-behind – nawet mniejsza z tym, czyją właściwie: po prostu tajne siatki osób, które udają lokalsów, zaś skrycie brużdżą, influencują, "podtruwają studnie", ew. czekają na sygnał, pilnując "państwa z kartonu" (uwaga: infiltrując również, jako p*licja p*lityczna, dowolne środowiska sprawcze), wówczas probierzem odporności [sub]populacji jest stałość, spójność, konsekwencja poglądów i niepodatność na manipulacje, a przeciwnie: zdolność dostarczania wszystkich funkcji, jakich od zdrowego społeczeństwa czy społeczności wolno w XXI w. oczekiwać. Potrafi to robić w warunkach represji np. Kurdystan, ale i... fundamentalistyczny Hezbollah. Te pojęcia kojarzą się konserwatyzmem i to jest czysty paradoks, dialektyka, kiedy musi się nimi posługiwać Wolnościowiec. Rodzi to toksyczne sprzeczności, ale nie znalazłem lepszej rady. Oznacza bowiem bezlitosne filtrowanie i rankingowanie ludzi według przesłanek subtelniejszych, niż np. mowa. Co nie zmienia faktu, iż trzymam kciuki za depolaryzację, common ground i internacjonalizm – jak twierdzą prymatolodzy, rudymentarna etyka jest uniwersalna dla gatunku – po prostu nie wierzę, iż za swego życia doczekam tego w Bolandzie, a rozwijać się trzeba.

[–] wacpan@szmer.info 1 points 4 months ago

Jakie nowe konto masz na myśli?

Zapewne albo konto ChatMail z wymuszonym szyfrowaniem (Autocrypt), albo w ogóle protokół inny niż e-mail (np. XMPP/Jabber ma OMEMO, OTR lub PGP).

Istnieje jeszcze taka alternatywa – dodatek do przeglądarki (zamiennik Thunderbird + Enigmail albo Claws Mail + GPG): https://mailvelope.com/en

[–] wacpan@szmer.info 1 points 4 months ago

Dokładnie tak: e-mail jako szyfrowany komunikator wiadomości błyskawicznych (tzw. instant messenger) – w DeltaChacie tylko via konto e-mailowe (a więc i tylko ów adres jako identyfikator). Numer telefonu jako identyfikator-potwierdzenie tożsamości chyba jest np. w Signalu.

view more: ‹ prev next ›