this post was submitted on 14 Feb 2024
1 points (100.0% liked)
zapytajszmer
3 readers
2 users here now
Społeczność Szmerfów pytających :) Masz pytanie? Zadaj je, inne Szmerfy chętnie odpowiedzą.
founded 3 years ago
MODERATORS
you are viewing a single comment's thread
view the rest of the comments
view the rest of the comments
Innymi słowy - nie uważam, żeby wszystko, za co nie muszę płacić, było złe. Ale jeśli jest to mniej lub bardziej wprost rekamowane jako narzędzie do bezkarnego łamania prawa*, to zapala mi się czerwona lampka.
damn, ale mi ściana tekstu wyszła, przepraszam 😀
*) nie uważam piractwa za coś złego, ale odróżniam "usługi dla osób, którym za aktywizm grozi w ich kraju coś złego" od "usług dla osób, które chcą obejrzeć serial za darmo". Oczywiście, pojawiają się kwestie p.t. "serial jest ocenzurowany w danym kraju ze względu na tematykę niezgodną z tym, co mówi dyktatura", ale umówmy się, "darmowe VPNy" nie reklamują się jako celujące w tę niszę.
Dzięki za ciekawą odpowiedź!
A czy istnieje jakiś VPN, który również zbiera datki na funkcjonowanie? I drugie pytanie: jakiś VPN potrzebuję ściągnąć, czy jest jakiś, który mógłbyś "polecić", żebym nie był skazany na ściąganie pierwszego z google, jakiś prawdopodobnie najmniej zjebany? :)
Rozróżnijmy VPN jako oprogramowanie i "VPN" jako usługę. VPN generalnie to technologia pozwalająca na (w dużym skrócie) podłączenie się do sieci lokalnej zdalnie. Najczęściej wykorzystywana w firmach - masz w sieci wewnętrznej jakieś narzędzia, chcesz mieć do nich dostęp z innego miejsca na świecie (np. z domu albo z innej placówki), to łączysz te miejsca za pomocą VPNa. Obecnie najpopularniejsze narzędzia to OpenVPN albo Wireguard.
Jako że VPN jako technologia generalnie polega na tym, że wybrany ruch sieciowy z Twojego komputera obiera inną drogą niż normalnie, to da się w ten sposób też przekierować cały ruch. I w ten sposób działa "VPN jako usługa" - podłączasz się do udostępnionej Ci przez kogoś sieci, i cały ruch z Twojego kompa będzie szedł przez ich infrastrukturę. Dzięki temu "druga strona" będzie myślała, że łączy się z ich infrastrukturą, a nie z Twoim kompem.
Osobiście nie ufałbym VPNom które nie pozwalają mi na połączenie się za pomocą ogólnodostępnych narzędzi jak właśnie wspomniane OpenVPN czy Wireguard. Bo nie wiem co ich własne narzędzia jeszcze dodatkowo wyprawiają na moim komputerze, a te ogólnodostępne są w powszechnym użytku w wielu firmach na całym świecie, i - co ważne - można je w każdej chwili łatwo wyłączyć.
A wracając do głównego pytania - nie wiem, czy istnieje jakiś VPN (jako usługa) opierający się na datkach. Pod koniec dnia chyba wszystkie działają po to, żeby ułatwić piracenie. Osobiście zwróciłbym uwagę na dwie kwestie: